Wczoraj obejrzałam "Chirurgiczną precyzję" i mnie zatkało, gdy się dowiedziałam, ze rolę matki gra własnie Traci Lords. Dotychczas słyszałam o tej pani tylko tyle, że była gwiazdą porno, więc nie mialam zbyt wysokiego mniemania o jej talencie. A w tej Chirurgicznej, on tam była zajebista! Naprawdę. Jej rola jest moim zdaniem śmiało porównywalna do tego, co pokazała Anette Benning w American Beauty.